Połączenie obszaru zabudowanego z drogą ekspresową wydaje się być absurdalne. W końcu droga ekspresowa, to droga na której dopuszczony jest ruch tylko pojazdów samochodowych a piesi nie mogą z niej korzystać, nie powinny również na niej występować zjazdy do posesji.
Jednak w Kielcach obszar zabudowany pokrywał się z fragmentem drogi ekspresowej S74. Zawnioskowałem o taką zmianę organizacji ruchu, by obszar zabudowany nie pokrywał się z drogą ekspresową. Po kilku miesiącach oznakowanie zostało poprawione.
Lokalizacja
Wjazd na drogę ekspresową z obszaru zabudowanego – od strony Piotrkowa Trybunalskiego
Wjeżdżając od strony Piotrkowa Trybunalskiego na S74 kierowcy pozostawali w obszarze zabudowanym. Obszar zabudowany kończył się dopiero w okolicy zjazdu do pobliskiej galerii handlowej – z wyjątkiem jezdni prowadzącej do węzła „Kielce Bocianek”.
Do galerii handlowej można było wjechać nie opuszczając drogi ekspresowej.
Początek obszaru zabudowanego przed końcem drogi ekspresowej – od strony Opatowa
Jadąc od strony Opatowa najpierw rozpoczynał się obszar zabudowany, po przejechaniu kilkuset metrów kończyła się droga ekspresowa.
Po zmianach dodano powtórzenie znaku D-7 „droga ekspresowa”, powtórzenie znaku D-43 „koniec obszaru zabudowanego” i ograniczenie prędkości do 50km/h. Dla pojazdów wjeżdżających od węzła „Kielce Bocianek” znaki te nie są powtórzeniem.
Droga ekspresowa kończy się na skrzyżowaniu z ul. Warszawską. Po zmianach kończy się tutaj także obszar zabudowany.
Przed zmianami wjeżdżający od węzła „Kielce Bocianek” (w kierunku Piotrkowa Trybunalskiego) nie wjeżdżali na drogę ekspresową, choć pojazdy jadące od Opatowa jechały nadal drogą ekspresową.